10 maja w Katowickim Międzynarodowym Centrum Kongresowym już po raz siódmy odbył się Festiwal SEO, przez wielu nazywany największym i najważniejszym świętem branży. Czy rzeczywiście impreza ta zasługuje na to miano? Czy warto było uczestniczyć w Festiwalu SEO? Jako drużyna Traffic Trends mieliśmy okazję wziąć udział w Festiwalu już po raz kolejny, tym razem mając okazję wysłuchać 12 prelekcji wygłoszonych przez specjalistów branży i nie tylko… Czego się dowiedzieliśmy i co się zmieniło od poprzednich edycji? O tym przeczytacie poniżej!
Jeszcze przed opisem wrażeń, jakie czekały nas podczas bloków wykładowych, warto powiedzieć nieco o organizacji całego przedsięwzięcia. Tutaj zdecydowanie bez niespodzianek (tych negatywnie oczywiście). Rejestracja i wydanie opasem przebiegła sprawnie, a na każdego czekał zestaw startowy i wygodne miejsce w nowoczesnej sali konferencyjnej Międzynarodowego Centrum Kongresowego, idealnie przygotowanej do imprez tego typu. Tuż po godzinie 15, punktualnie i bez sztucznie przeciąganego wstępu na scenę wkroczył pierwszy prelegent, a blisko 600 uczestników zgromadzonych na sali otrzymało to, na co czekali, wiedzę!
Pierwszym z prelegentów dzielących się wiedzą na VII edycji Festiwalu SEO był Benedykt Protasiuk, Head of SEO agencji Sempai z ponad 10-letnim stażem w pozycjonowaniu. Podczas swojej prelekcji ‘Link echos; „Ghost” – wpływ usuniętych linków na pozycję w serpach’ udowodnił, że linki skrywają przed nami jeszcze wiele tajemnic. Choć ze względu na otwarty charakter prezentacji, nie udało się jednoznacznie potwierdzić tezy, jakoby linki po usunięciu nadal wzmacniały pozycje strony, to sama prezentacja zakiełkowała w naszych głowach kilka ciekawych pomysłów, które z pewnością sami będziemy testować. Oczywiście czekamy również na ostateczne wnioski autora po właściwym zakończeniu rozpoczętych badań nad tą kwestią.
Kolejne wystąpienie obudziło w nas delikatną nutkę nostalgii. Łukasz Suchy, Senior SEO Specialist z DevaGroup w swojej prezentacji ‘Linki w praktyce, co konkretnie działa w 2019?’ świetnie obnażył niedoskonałość algorytmów Google. Pomimo wprowadzenia pamiętnego ‘Pingwina’, dziesiątek dużych i tysięcy mniejszych aktualizacji na przestrzeni ostatnich lat, tanie linki z Allegro nadal potrafią namieszać w wynikach. Co prawda nie są on one już w żadnym stopniu optymalnym, opłacalnym czy rozsądnym wyborem, ale jak pokazują testy Łukasza - katalogi, fora, wizytówki czy precle nie zostały całkowicie odsiane z wpływu na pozycje.
Nieco niespodziewanie, pod wpływem pomyłki prowadzącego w następnej kolejności na scenę wywołano Piotra Michalaka, który w programie miał być znacznie później. Pomimo delikatnie wymuszonego falstartu, lider sekcji szkoleń z Grupy TENSE poradził sobie doskonale, pokazując nam ‘Nieoczywiste sposoby budowania ruchu organicznego w e-commerce’ na przykładzie branży motoryzacyjnej. Wprowadzenie do sklepowych treści branżowych kolokwializmów, targetowanie poza klasyczne money keywords czy wykorzystanie z pozoru mało atrakcyjnych podstron to tylko niektóre ze sposobów, które omówił Piotr na konkretnych przykładach prowadzonego sklepu. Zdecydowanie jedna z bardziej merytorycznych prezentacji na Festiwalu.
Zaraz po Piotrze, już zgodnie z wcześniej przedstawionym harmonogramem, na scenę z sucharem na ustach wkroczył Mateusz Dela prowadzący agencję ContentLine.pl. W swojej prezentacji ‘Linkbuilding w Niemczech – fakty i mity’ pokazał to, co obiecał. Było samo ‘mięcho’ w postaci szybkiego fact check’u popartego wieloletnim doświadczeniem w działaniach na rynku niemieckim. Co ciekawe, wiele ze spostrzeżeń przedstawionych w prezentacji Mateusza potwierdza stereotypowe wyobrażenie Niemców. Bardzo wysokie standardy linkowania, jeszcze wyższe ceny publikacji i olbrzymi nacisk na promowanie brandu to tylko niektóre z konceptów, które w przystępny sposób przedstawił bardzo charyzmatyczny Mateusz Dela. Na samym końcu dostaliśmy swoisty bonus w postaci intrygującej metody pozyskiwania klientów bez posiadania własnej, dedykowanej strony. Jeżeli jesteście ciekawi, jak wygląda ‘pozycjonowanie pasożytnicze’ to koniecznie sprawdźcie tą prezentację, która już została udostępniona w sieci!
Następna prezentacja to delikatne zwolnienie tempa i zaprezentowanie ciekawego narzędzia, jakim jest Supermetrics. Doskonale wiemy, jak pracochłonna i żmudna może być analiza dużej ilości danych, a Widoczni w prezentacji ‘Jak szybko i skutecznie przetwarzać i analizować dane z Google Search Console?’ pokazali, jak sprawnie tą pracę zautomatyzować, oszczędzając w ten sposób wiele godzin niepotrzebnego data miningu.
Kolejne wystąpienie i dowód na to, że życie SEO-wca nie jest łatwe. Tomasz Stopka w prezentacji ‘3 godziny dziennie z pewnym blogiem technologicznym’ przedstawił uczestnikom Festiwalu SEO opis współpracy z pewnym blogiem technologicznym o długiej historii, ale bez jakichkolwiek działań SEO. Systematyczna praca nad optymalizacją wpisów bloga i szkoleniem jego redaktorów z podstaw SEO zaowocowała solidnymi wzrostami widoczności, które nie wiedzieć czemu w pewnym momencie przerodziły się w potężne, wielomiesięczne spadki, których nie dało się zatrzymać. To poskutkowało wypowiedzeniem, a zaledwie dzień po nim… wszystko wróciło do normy, a cały serwis odbił się w widoczności z nawiązką za ostatnie kilka miesięcy spadków. Całe wystąpienie Tomasza pokazuje, że czasem nie jesteśmy w stanie szybko przeciwdziałać nachodzącym kryzysom i spadkom, ale nie można tracić nadziei i trzeba pracować dalej, bo efekty mogą przyjść później, niż byśmy tego oczekiwali.
Po świetnej prezentacji Tomasza Stopki na scenę wkroczył Jakub Makaruk, założyciel pierwszego polskiego forum o pozycjonowaniu ‘Pozycjonowanie i Optymalizacja’ (PiO). W luźnej formule pełnej zabawnych przemyśleń Jakub przypomniał doświadczonym i pokazał mniej doświadczonym, jak wyglądały początki pozycjonowania przez pryzmat tematów poruszanych na swoim kultowym forum. Było o mieszarkach, preclach, ukrywaniu linków czy Mistrzostwach Polski w Pozycjonowaniu, czyli o czasach kiedy SEO było proste.
Po olbrzymiej dawce branżowej nostalgii nastał czas na kolejną porcję wiedzy i praktycznych przemyśleń, tym razem skierowanych raczej do klientów, niż samych specjalistów ds. pozycjonowania. ‘Bo Ty nie wiesz, a ja wiem, jak rozmawiać trzeba z… SEO-wcem’ Grzegorza Strzelca, w krótkich poetyckich formułkach przybliżyło nam kilka aspektów, które składają się na sukcesywną współpracę klienta z pozycjonerem. Całość prezentacji wypadła świetnie, a Grzegorz jako doświadczony mówca i wieloletni praktyk nie zmarnował ani jednego slajdu na niepotrzebne zapełniacze.
Przerwa po delikatnie przedłużonym wystąpieniu Grzegorza Strzelca wystarczyła, aby odrobinę ochłonąć, skorzystać z przygotowanego przez organizatorów cateringu i zapoznać się z ofertą na stoiskach sponsorów. Zaraz po niej przyszedł czas na kolejna dawkę wiedzy, tym razem w zupełnie innej formie. Na scenę weszła bowiem jedyna prelegentka tej edycji z anglojęzyczną prezentacją ‘How Blockchain Will Impact Search Marketing?’. Victoria Olsina, bo o niej mowa wykazała się ogromną wiedzą popartą doświadczeniem w działaniach na rynku londyńskim i światowym. Dzięki jej prezentacji mogliśmy dowiedzieć się w skrócie czym jest blokchain i jak wpłynie m.in na wyszukiwarki internetowe. Choć sama idea to jeszcze raczej pieśń przyszłości, wymagająca od nas jeszcze wielu przygotowań i dużej transformacji, to jej koncepcja wywraca na dobrą sprawę wiele paradygmatów opisujących działanie internetu jaki znamy. Wniosek z wystąpienia? Warto popracować nad niewykorzystanym potencjałem branży blockchainowej na dzisiejszym SEOwym poletku i przygotowywać się na zupełnie nową, inną i ekscytującą przyszłość.
Drugim mówcą, trzeciego bloku wystąpień był Michał Barczyk, który w swojej prezentacji ‘Czarny piątek jest w piątek’, rozwinął dość oczywistą konwencję wykorzystywania różnego typu eventów i okazji do zwiększania ruchu i sprzedaży. Zdecydowanie największą wartością tej prezentacji są prawdziwe przykłady, wprost z kampanii x-kom, którą to właśnie zajmuje się Michał Barczyk.
Przed ostatnim prelegentem był stały bywalec Festiwalu SEO, człowiek instytucja Łukasz Żelezny ze swoją prezentacją ‘SEO i praca z klientem. Niech Twój klient będzie ambasadorem Twoich usług’. Z niej dowiedzieliśmy się, jak budować zdrową i przede wszystkim produktywną relację pomiędzy klientem, a specjalistami SEO. Jak powinny wyglądać raporty, czego w nich unikać i gdzie postawić granicę w działaniach na danym projekcie? Wszystko to i wiele więcej znalazło się w świetnym wystąpieniu tego doświadczonego prelegenta.
Ostatnią i chyba najbardziej merytoryczną prezentacją na całym Festiwalu SEO, zobaczyliśmy dzięki Arturowi Strzeleckiemu, założycielowi Silesia SEM i Festiwalu SEO. Na przykładzie sklepu internetowego Baby Land, pokazał jak krok po kroku pracuje i zwiększa ruch organiczny, dobrze przemyślaną strategią. Wniosek z prezentacji? Silny profil linków wewnętrznych to coś, na co warto zwrócić uwagę!
Festiwal SEO z roku na rok rośnie w siłę i godnie broni tytułu największej imprezy tego typu w Polsce. Z edycji na edycji jest coraz lepiej, a organizatorzy uważnie słuchają wszelkich uwag i feedbacku zgromadzonych na Festiwalu uczestników. Dzięki temu w tym roku mogliśmy cieszyć się dłuższymi przerwami, z pysznym cateringiem, których brak sygnalizowano na poprzednich edycjach. Czy warto przyjechać na Festiwal SEO? Zdecydowanie tak! Nie tylko ze względu na wartościowe wystąpienia i ciekawe nowinki ze świata SEO, ale również po to, żeby zdobyć nowe kontakty, podzielić się swoimi doświadczeniami z innymi i uskutecznić networking, który zaowocuje nowymi pomysłami na potencjalną współpracę.
NIP 7773174094
e-mail: bok@traffictrends.pl
tel. 888 211 157