Google Panda – pogromca skopiowanych treści

Pozycjonowanie | 3 min czytania

Google Panda – pogromca skopiowanych treści

Chociaż od oficjalnej aktualizacji algorytmu Google Panda do wersji 4.0 minęło już kilkanaście tygodni, to wiemy, że w międzyczasie wprowadzane są także mniejsze aktualizacje, o których Google nie informuje oficjalnie. Ostatnia taka aktualizacja algorytmu prawdopodobnie miała miejsce 5 września 2014. Skąd o tym wiemy? Co jakiś czas u któregoś z klientów obserwujemy wyraźny spadek ruchu organicznego z wyszukiwarki Google. W tym momencie następuje nałożenie filtra algorytmicznego.

Jako agencja specjalizująca się w optymalizacji i pozycjonowaniu sklepów internetowych, doskonale wiemy gdzie zwracać uwagę na poważne problemy i istniejące zagrożenia dla tego typu witryn. Niestety nie zawsze nasze zalecenia są realizowane i efektem jest kubeł zimnej wody dla właściciela sklepu internetowego, tak jak to widać na poniższym wykresie.  

Zrzut-ekranu-2014-09-15-o-13.10.49.png

Krótko o Google Panda

Google Panda to algorytm, którego celem jest odfiltrowanie z czołowych wyników wyszukiwania, stron internetowych o słabej jakości treści. W ten sposób Google chce dostarczyć użytkownikom wyszukiwarek strony internetowe, które wyróżniają się na tle innych, a nie są kolejną kopią innej strony internetowej. Pierwsza wersja Pandy ukazała się w 2011 roku i od tego czasu jest stale ulepszana. 

Podstawowe zalecenia dla sklepów internetowych

Wśród najpoważniejszych problemów sklepów internetowych jest wykorzystywanie opisów produktów, które są skopiowane od producenta lub od konkurencji.  Często także nazwy kilku produktów bywają dokładnie takie same, a różnice można zobaczyć dopiero, gdy obejrzy się ilustrację produktu – widać wtedy np. inny kolor, rozmiar lub markę produktu. 

Na początku nie jest łatwo, gdy w sklepie jest kilka tysięcy produktów. Zdajemy sobie sprawę, że praca copywritera nie jest tania, a tworzenie unikalnych nazw produktów może być pracochłonne. Ale w sytuacji, gdy w oczach Google nasz sklep jest kopią innych stron internetowych, to warto zadać sobie pytanie, czy taka strona internetowa w ocenie algorytmów Google będzie warta pokazania użytkownikowi wyszukiwarki?

Dlatego staraj się dbać o treści swojego sklepu internetowego. Po pierwsze już na etapie wprowadzania produktu do sklepu, zadbaj o jego unikalny opis. Po drugie, zastanów się o jakie nowe treści możesz jeszcze wzbogacić swoją witrynę – może być to ciekawy poradnik  w aktualnościach na temat tego, co w danym sezonie jest modne, możesz także zachęcić klientów do pisania recenzji produktów. No i po trzecie: chroń swoje treści – nie pozwól, aby wykorzystała je konkurencja, ale także nie kopiuj swoich treści w obrębie sklepu na kolejne podstrony oraz na innych stronach internetowych, np. w ramach działalności w serwisach aukcyjnych. Więcej o tym co pisać w sklepie internetowym dowiesz się z naszego wpisu: "10 pomysłów na content w sklepie internetowym".

Oczywiście powyżej nie podaliśmy dokładniej recepty do zdobycia wysokich pozycji w wyszukiwarce, jest to tylko część pracy. Jednak bez zastosowania się do powyższych wskazówek, osiągniecie sukcesu może nie być w ogóle możliwe.

Wspomniana informacja o aktualizacji algorytmu w dniu 5 września bazuje na obserwacjach branży seo oraz ostatniej wypowiedzi pracownika Google Johna Muellera na forum Google dla webmasterów.

Źródło wykresu: https://productforums.google.com/d/msg/webmasters/B0z_ogP1vYA/qcWbGvdM1jcJ

Napisz do nas i odbierz w ciągu 24h ofertę dla Twojej firmy!

Zamów bezpłatną wycenę

Znajdź nas również tu:

Zapisz się na newsletter

Wysyłamy go raz w tygodniu i nie spamujemy!

Traffic Trends Sp. z o.o.

NIP 7773174094
e-mail: bok@traffictrends.pl
tel. 888 211 157