Udział w organizowanych cyklicznie wydarzeniach i targach branżowych skierowanych dla producentów i sprzedawców mebli Cię nie satysfakcjonuje? A może oczekujesz czegoś więcej, niż stale powiększającej się prowizji za sprzedaż mebli przy wykorzystaniu popularnych portali ogłoszeniowych? Na pewno powinieneś zainteresować się rozbudowaniem Twojego sklepu internetowego na własnych zasadach. Wspomniana tytułowa konkurencja już od lat wykorzystuje liczne działania marketingowe, więc dlaczego zatem masz zwlekać chociażby jeden dzień dłużej? Zobacz jak w pięciu krokach wypromować swój sklep internetowy.
Nie od dziś wiadomo, że Google daje szerokie możliwości reklamodawcom, ale jak wszędzie - trzeba wiedzieć, jak z nich korzystać, aby zwrot z nakładów na reklamę był satysfakcjonujący.
W kampanii produktowej najważniejszą rzeczą, na jaką powinieneś zwrócić uwagę jest plik produktowy. Jeśli będzie przygotowany zgodnie ze standardami, o których mówi Google możesz być pewien, że jakość twoich reklam, pokazujących się w wynikach wyszukiwania Google, będzie lepsza od konkurencji. Dzięki optymalizacji pliku oraz wybraniu do kampanii najlepiej sprzedających się produktów będziesz w stanie niższym kosztem wyświetlać się tuż obok, albo i zamiast konkurencji.
Jak powinien wyglądać prawidłowy plik produktowy? Ważne abyś przygotowując go pamiętał o kilku czynnościach:
Zacznij od ustalenia miesięcznego budżetu, jaki zamierzasz przeznaczyć na kampanię produktową w Google. Następnie spróbuj zmierzyć ROAS, czyli docelowy zwrot z nakładów na reklamę, który będzie wyznacznikiem w podejmowanych przez Ciebie działaniach. Teraz kolej na pracę przy systematycznej optymalizacji kampanii w postaci monitorowania słów kluczowych, widoczności oraz pozycji reklamowej. Zacznij od kilkunastu produktów, które najlepiej sprzedają się w Twoim sklepie, czy też takich, które przyniosą Ci najwięcej dochodu. Eksperymentuj z budżetem, jednak pamiętaj, że kampania stale uczy się zachowania użytkowników i nie dopuszczaj do przerw z powodu braku budżetu na koncie reklamowym!
Ustalenie odpowiedniej strategii komunikacji na Facebooku, czy też Instagramie, jest kluczowe. Nie działasz w mainstreamowej branży odzieżowej, nie sprzedajesz produktów FMCG, natomiast specjalizujesz się w dostarczaniu ładnych i często drogich mebli, gdzie klient dwa razy musi przemyśleć decyzję zakupową. Identyfikacja wizualna, spójność oraz zaplanowany harmonogram wiadomości publikowanych w mediach społecznościowych sprawia, że z miesiąca na miesiąc możesz oczekiwać większych zasięgów oraz reakcji pod postami, budując tym także zaufanie wśród potencjalnych klientów.
Wiem jednak, że to, czym jesteś najbardziej zainteresowany to sprzedaż w sklepie i czy w ogóle warto brać ten kanał sprzedażowy pod uwagę.
Dla jednego klienta zajmującego się produkcją i sprzedażą mebli mamy okazję prowadzić - obok innych działań marketingowych - pełną komunikację na Facebooku. Poniżej przedstawiam raport sprzedaży za ostatnie trzy miesiące.
Ponad 10 tys. złotych przychodu oraz prawie 800 nowych użytkowników.
Porównując ten sam okres z zeszłym rokiem, gdzie działania w tym kanale nie były prowadzone - przychody wzrosły o 600%, z czego liczba nowych użytkowników o ponad 150%.
Wskazówki:
Warto korzystać z profesjonalnych sesji zdjęciowych z wykorzystaniem produktu. Nakład poniesiony na ich przygotowanie na pewno zwróci się w przyszłości. Będziesz mógł wykorzystać tak przygotowane zdjęcia zarówno w sklepie, we wpisach blogowych, ale także w codziennej komunikacji na Facebooku czy też Instagramie.
Budżet ma znaczenie - od dłuższego czasu dotarcie do nowego odbiorcy nie jest możliwe jeśli nie przeznaczamy odpowiedniego budżetu na promocję fanpage, jak i każdego posta z osobna. Budżet w wysokości 250 zł miesięcznie powinien dostarczyć wam ok. 1000 nowych fanów w ciągu miesiąca, co przełoży się także proporcjonalnie na odwiedziny w Twoim sklepie.
Pamiętaj o cyklicznych konkursach! Jest to ogromne narzędzie do zwiększania zasięgów, szybkiego przyrostu liczby fanów, co może spowodować więcej przejść do sklepu:
Facebook jednakże nie powinien być głównym kanałem zwiększającym sprzedaż w sklepie internetowym, ale na pewno tani ruch i niskie koszty prowadzenia własnej strony będą idealnym dopełnieniem pozostałych działań marketingowych.
W sklepie wykorzystujesz opisy produktów, które otrzymałeś od producenta? Czy może powielasz treść poradnikową od innych, bardziej znanych sklepów? Błąd! Z roku na rok content jest coraz ważniejszy i jest parę tricków, które pomogą Tobie lepiej przygotować się do tego tematu, a także zacząć dostarczać z czasem treść, która pomoże w zdobywaniu ruchu w sklepie.
Jak więc tworzyć content, aby pozyskać świeży ruch organiczny stosunkowo niskim kosztem? Niezależnie od tego, czy dopiero planujesz otworzenie własnego sklepu z meblami, czy posiadasz już w bazie kilka tysięcy produktów, które czekają na potencjalnych kupujących warto zacząć od stworzenia listy podstron, które muszą być dobrze opisane. Możemy tutaj rozgraniczyć - opisy kategorii, opisy poszczególnych produktów, czy wpisy dodawane na bloga, bądź w formie aktualności. Jeśli korzystasz już z opisów i sam nie jesteś ich autorem, możesz być przekonany, że są powielone i w internecie znajdziesz dziesiątki sklepów wykorzystujących tą samą treść. Dobrym narzędziem, z którego powinieneś skorzystać na samym początku jest na przykład https://www.copyscape.com - dzięki niemu sprawdzić, gdzie w sklepie występują duplikaty i czym zająć się w pierwszej kolejności.
Głównym celem tworzenia contentu będzie zwiększenie ruchu organicznego oraz konwersji. Ważne dla maksymalizacji efektu jest odpowiednie dopasowanie frazy do podstrony w witrynie.
Często może pojawić się pytanie - czy dla takiego samego modelu krzesła występującego w różnych kolorach muszę tworzyć unikalny opis? Ogromna ilość asortymentu również nie pomaga w zmotywowaniu się do pisania. Warto zdać sobie sprawę, że każdy jeden opis będzie przybliżał Cię do upragnionego celu - większej widoczności w wyszukiwarce i większej widoczności sklepu, co powinno być wystarczającą zachętą.
Jak tworzyć opisy kategorii, produktów oraz strony głównej?
Kluczem do sukcesu jest tworzenie opisów zawierających określone wyrażenia, które sprawią, że Twój sklep będzie widoczny na więcej słów kluczowych w wyszukiwarce.
Tworząc opis pod nowe modele krzeseł, które dopiero wprowadzasz do sprzedaży nie warto umieszczać w tekście wyrażenia “Krzesło XYZ”, a skupić się na jego cechach. Prawidłowy opis produktu powinien zawierać więc wyrażenia: “Stylowe krzesło XYZ”, czy “Tanie krzesło do salonu J123”. Klienci bowiem nie znają się na konkretnych modelach, zwłaszcza, jeśli to oznaczenia wewnętrzne, przez co jest prawie pewne, że nikt nie wpisuje takiej frazy w wyszukiwarkę.
Podobnie będzie więc z fotelami, czy hokerami, gdzie użycie frazy “hoker”, czy “hokery” może być niewystarczające. Warto więc urozmaicić opisy o parametry, takie jak kolor, materiał, czy przeznaczenie, na przykład “Modne hokery do restauracji”, czy kusząc się o typowy long tail “Modne czarne hokery do restauracji”.
Podobną zasadę można zastosować przy tworzeniach kart produktu:
Warto także przed stworzeniem jakiegokolwiek opisu użyć narzędzi sprawdzających ilość wyszukiwań na poszczególne frazy oraz trendy, na przykład Google KeywordPlanner, czy Google Trends. Nieco bardziej zaawansowanym narzędziem będzie Google Search Console, którego jeśli jeszcze nie znacie - zainteresujcie się nim jak najszybciej!
Temat zbliżony do tego z poprzedniego punktu, jednak tutaj skupimy się bardziej na Twojej wiedzy oraz sposobie jej przekazywania. Przeglądając mniejsze sklepy meblowe jedną z bardziej rażących rzeczy jest właśnie brak sekcji aktualności, czy też brak bloga, co w dzisiejszych czasach, w dobie contentu jest poważnym błędem. Poświęć kilka godzin w ciągu miesiąca, aby napisać dwa lub trzy artykuły o tym, o czym znasz się najlepiej.
Opinia, która wyrażona jest przez żywą osobę jest o wiele bardziej skuteczna, niż zauważony przez klienta baner reklamowy, czy reklama produktowa. Przed rozpoczęciem pisania warto przeanalizować: ofertę sklepu, produkty, które sprzedają się najlepiej - bestsellery oraz ustawione cele sprzedażowe i aktualną popularność treści. W każdym z artykułów warto umieszczać odnośniki do opisywanych produktów oraz podobnie jak w przypadku opisów kategorii i produktów - zawrzeć słowa kluczowe w wariancie ścisłym i odmienionym.
Przykłady tematów, które stawiają firmę w roli eksperta, a jednocześnie pomagają w budowaniu ruchu organicznego:
Jak już skończą się Tobie pomysły i myślicie, że napisaliście już wszystko o swoim asortymencie, warto skorzystać z pomocy w postaci strony https://answerthepublic.com. I tak sprzedając krzesła drewniane możecie posiłkować się przedstawionymi tam tematami nawiązującymi do danego produktu/wyrażenia. Oprócz wpisów stricte produktowych warto w swoim cyklu skupić się na takich, które będą wartością dodaną dla klienta. Nie sprzedawaj we wpisie niczego na siłę. Spraw, że klient po przeczytaniu artykułu będzie chciał dalej przeglądać sklep z nową wiedzą, którą właśnie przekazałeś.
Więcej o contencie będziecie mogli się dowiedzieć podczas wrześniowego wydarzenia TrafficDay w Warszawie, gdzie poruszane będą najważniejsze zagadnienia z branży e-commerce!
Pozycjonowanie zostawiłem na sam koniec, jednak to właśnie działania optymalizujące wykonywane pod wyszukiwarkę sprawiają, że po paru miesiącach będziecie mogli obserwować falę zdrowego ruchu napływającego do Twojego sklepu. W punktach poniżej, dla uproszczenia, znajdziesz checklistę, która umożliwi Tobie podjęcie niezbędnych działań od ręki:
Wdrożenie tych paru działań marketingowych na pewno sprawi, że Twój biznes będzie rozrastał się znacznie szybciej. O ile tworzenie treści może wydawać się czasochłonne, podobnie jak umiejętne i kreatywne prowadzenie własnej strony na Facebooku, z czasem zwróci się w postaci większej rozpoznawalności sklepu. Inwestowanie w wiele kanałów dotarcia do klientów jednocześnie na pewno przyspieszy Twój rozwój. Zrób to jednak w sposób przemyślany i stale korzystaj z wiedzy, którą dostarcza Google Analytics i na jego podstawie podejmuj dalsze kroki.
NIP 7773174094
e-mail: bok@traffictrends.pl
tel. 888 211 157