Epidemia choroby COVID-19, wpłynęła na życie wszystkich ludzi. Na całym świecie ograniczone zostały możliwości poruszania się i spotkania międzyludzkie. Obecna sytuacja ma znaczący wpływ przede wszystkim na małe biznesy - dlatego najważniejszym zadaniem właścicieli sklepów i reklamodawców w najbliższym czasie jest wzmacnianie najsilniejszych filarów sprzedaży i budowanie relacji z klientami na odległość. Pamiętajmy, że pomimo wszelkich obostrzeń, życie toczy się dalej - użytkownicy nadal muszą i chcą kupować.
Mamy nadzieję, że jesteście w domu, gdzie spędzacie bezpiecznie czas - aby Wam go umilić, przygotowaliśmy poniższy tekst z analizą obecnej sytuacji i podsumowaniem pomysłów na rozwój Waszego biznesu w tym trudnym okresie. Zapraszamy do lektury!
Na czym stoimy?
Rozprzestrzenienie się choroby w tak szybkim tempie zaskoczyło nas wszystkich, dlatego sklepy internetowe nie miały czasu na wcześniejsze przygotowanie się do sytuacji. Niektórzy właściciele sklepów zareagowali wstrzymaniem wszystkich działań reklamowych lub ograniczeniem budżetów na reklamy. Był to najszybszy i naturalny sposób na ograniczenie kosztów przy początkowym poczuciu strachu o własny biznes. Po kilku dniach okazało się jednak, że sytuacja dla użytkowników internetu ustabilizowała się i nadal wykazują oni potrzeby zakupowe. Sprzedawcy ponownie otwierają swoje sklepy i wznawiają działania reklamowe.
U znacznej większości naszych klientów widzimy stabilny poziom sprzedaży od początku marca w porównaniu z poprzednimi miesiącami - to tylko potwierdza naszą wcześniejszą tezę, że użytkownicy dokonują zakupów w ten sam sposób, co zwykle.
Ciekawe jest natomiast to, że w niektórych branżach zauważamy wzrost zainteresowania, transakcji i przychodów - ludzie, którzy muszą zapełnić czas spędzany w domu, mają więcej potrzeb zakupowych, a zamknięcie sklepów stacjonarnych wymusza w pewien sposób zakupy przez internet.
Tym samym poprawę wyników zanotowały takie branże jak:
- karma i artykuły dla zwierząt - trzeba jakoś umilić czas pupilom, kiedy pracujemy na home office, prawda?:
- branża ogrodnicza - jak lepiej spędzić wolny czas, jeśli nie w przydomowym ogródku (chociaż nie ukrywamy, że pogoda i sezon również zachęcają do uporządkowania grządek)?:
- instrumenty i sprzęt muzyczny - nie będzie lepszego momentu na rozwijanie pasji wiecznie odkładanych na później:
- zdrowa żywność - klienci poczuli, że walkę z wirusem mogą wygrać wzmacniając swoją odporność - nie dziwi nas zatem, że ta branża rejestruje duże wzrosty:
- towary premium - dla wielu kobiet zakaz wychodzenia z domu = więcej czasu na domowe spa. A jak domowe spa, to tylko z kosmetykami z najwyższej półki:
Jak reagujemy?
Załoga Traffic Trends od pierwszych dni rozprzestrzeniania się choroby w Polsce uważnie śledziła wyniki kampanii reklamowych, żeby reagować dynamicznie na potrzeby zakupowe użytkowników. W porozumieniu z klientami wprowadzaliśmy zmiany w słabszych i mocniejszych obszarach ich kampanii w taki sposób, żeby były one nadal jak najbardziej opłacalne.
Zmiany, które najczęściej wprowadzaliśmy, to:
- Dostosowanie budżetów reklamowych - w celu zapewnienia efektywności kampanii, niektóre działania wymagały ograniczenia budżetu, ale w najsilniejszych obszarach doszło do wzmocnienia przekazu reklamowego dodatkowymi środkami, co poprawiło stosunek przychodów do kosztów i zwiększyło zasięg kampanii
- Dostosowanie przekazu reklam - w kampaniach tekstowych dla wielu klientów zmieniliśmy treści reklam w taki sposób, żeby wpasować się w aktualne potrzeby użytkowników; w kampaniach displayowych użyliśmy nowych grafik, zachęcających do pozostania w domu
- Nowe frazy - niektórzy nasi klienci oferują produkty i usługi, które bardzo przydadzą się użytkownikom w trakcie epidemii. Jedną z takich usług jest catering dietetyczny, dzięki któremu bez wychodzenia z domu można zjeść pożywne posiłki, dostarczane prosto pod drzwi. Dodanie do kampanii nowych fraz związanych z obecną sytuacją pozwoliło na poszerzenie zasięgu reklam dla tego klienta.
- Wzmocnienie informacji o promocjach - część właścicieli sklepów wprowadziła dodatkowe rabaty i obniżki cen w związku z aktualną sytuacją. Dzięki rozszerzeniom promocji i dedykowanym treściom reklam mogliśmy poinformować o rabatach większą liczbę użytkowników.
Może warto się przystosować?
Nietypowa sytuacja wymaga nowych rozwiązań. Marki prześcigają się w dostosowaniu swojego asortymentu, przekazu reklamowego i komunikacji do stanu epidemii. Poniżej przedstawiamy kilka pomysłów na to, co możesz zrobić (lub czego nie robić pod żadnym pozorem!), żeby wykorzystać ten moment na swoją korzyść, a jednocześnie pomóc potencjalnym klientom swojego sklepu:
1. Rozszerz asortyment
Klienci Twojego sklepu zostali postawieni przed faktem dokonanym - nie wolno im opuszczać domów bez wyraźnej przyczyny. Zastanów się, czy w tej sytuacji możesz im pomóc, oferując asortyment, którego normalnie w Twoim sklepie nie ma. Na wagę złota są teraz na przykład środki do dezynfekcji, które możesz dołożyć do swojej oferty, jeśli masz taką możliwość. Poza tak oczywistymi propozycjami, możesz przemyśleć, w jaki sposób dopasować swój asortyment do obowiązkowego pozostania Twoich klientów w domu. Oferujesz sprzęt sportowy? Dodaj do sklepu asortyment, który urozmaici ćwiczenia w domu. Jesteś właścicielem księgarni internetowej? Zainwestuj w e-booki, które można kupić i czytać bez wychodzenia z domu.<
2. Dostosuj treść
Punkt po części związany z pierwszym - tutaj również musisz zastanowić się, w jaki sposób możesz pomóc tysiącom osób, które muszą zostać w domu. Sprzedajesz kosmetyki naturalne? Przygotuj poradnik, w jaki sposób można wykorzystać pobyt w domu do wzmożonej pielęgnacji twarzy, włosów i ciała. Twój sklep oferuje zabawki dla dzieci? Na pewno przyda się ranking najlepszych, bezpiecznych zabawek, które zajmą pociechy na długie godziny.
Źródło: Zalando.pl
Zastanów się, czego teraz potrzebują użytkownicy internetu. Oprócz standardowych rzeczy - kosmetyków, środków czystości, jedzenia, ubrań - potrzebują jak nigdy sposobu na spędzenie czasu w domu. Może dzięki swoim tekstom zachęcisz kogoś do rozwijania nowej pasji? Pamiętaj jednak, żeby w odpowiedni sposób podchodzić do obecnej sytuacji w pisanych tekstach. Skup się bardziej na spędzaniu czasu w domu i bezpieczeństwie użytkowników, niż na działaniach przeciwko wirusowi samych w sobie. Jeśli wg Google’a Twoje treści będą nieodpowiednie, może zablokować Twoje reklamy. Na supporcie Google Ads czytamy, że:
Nie zezwalamy na treści, które mogą być postrzegane jako próba zarabiania na zdarzeniach o charakterze wrażliwym lub jako takie, które nietaktownie odnoszą się do klęski żywiołowej, konfliktu zbrojnego, śmierci lub innego tragicznego zdarzenia
Należy więc zachować zdrowy rozsądek przy publikowaniu poradników i opisów produktów.
3. #zostańwdomu
Ta propozycja związana jest z dwoma dobrze znanymi faktami:
- aby zapobiec rozprzestrzenianiu się choroby, należy (w miarę możliwości) zostać w domu
młodzi ludzie żyją hashtagami Wykorzystaj zatem ogólnopolski hashtag #zostańwdomu lub ogólnoświatową wersję #stayhome, żeby wzmocnić swój przekaz reklamowy w tym okresie:
Źródło: Fanpage Zrób Mi Mamo (https://www.facebook.com/zrobmimamo/)
Możesz też pomyśleć o tym, jak dostosować nowy hashtag do swojej branży - poniżej ciekawy pomysł sklepu oferującego bieliznę erotyczną:
Źródło: Esensa.pl
4. Nie wprowadzaj w błąd
Tytuł punktu mówi sam za siebie - po prostu nie wprowadzaj użytkowników w błąd. Nigdy nie powinieneś tego robić, ale w czasach epidemii zagrożeń w tym obszarze jest jeszcze więcej - poniżej kilka przykładów:
- jeśli środek czystości, który oferujesz, nie jest dezynfekujący - nie dodawaj tej frazy do tytułu
- jeśli oferujesz szaliki / maski / chusty lub jakiekolwiek inne okrycia twarzy, które nie zostały przebadane pod kątem ochrony przed wirusem, nie dodawaj takiej informacji na stronie
- jeśli produkty, które dodajesz na stronę, nie mają działania antywirusowego - nie informuj o tym w opisach. Możesz natomiast napisać, że zwiększają odporność, jeśli faktycznie tak jest.
- jeśli wiesz, że czas wysyłki może być wydłużony, poinformuj o tym na swojej stronie - transparentność jest w cenie (nie tylko w czasie epidemii!)
5. Bezpieczeństwo przede wszystkim
Teraz jak nigdy ważne jest dla użytkowników bezpieczeństwo ich przesyłek. I nie chodzi tu o całe pudełka lub zaginięcie paczki - to jest oczywiste niezależnie od sytuacji na świecie. Natomiast jeśli:
- oferujesz bezdotykową dostawę (np. zostawienie paczki przez kuriera pod drzwiami lub dostawę do Paczkomatu)
- oferujesz płatność za pobraniem lub w inny, bezdotykowy sposób
- poinformuj o tym na dedykowanym banerze.
Źródło:FitnessCatering.com.pl
6. Wyjdź naprzeciw oczekiwaniom klientów
Mając na uwadze, że zakupy w internecie cieszą się teraz zwiększonym zainteresowaniem, zastanów się, gdzie możesz obniżyć ceny, żeby klienci przyszli właśnie do Ciebie. My proponujemy:
- darmową dostawę do domu bez limitu
- wprowadzenie promocji na produkty, które są artykułami pierwszej potrzeby lub pozwalają urozmaicić czas spędzony w domu
- możliwość płacenia w ratach
- rabaty przy zamawianiu większej ilości produktów
Żródło: Naoko.pl
7. Postaw na sprzedaż
Utrzymanie płynności finansowej w czasie epidemii spędza sen z powiek wielu przedsiębiorcom, dlatego warto skupić się na tych kanałach dotarcia do użytkowników, które generują bezpośrednią sprzedaż. Jak informują media, m.in. Spider's Web, Media Markt w ostatnich dniach został oficjalnym partnerem Allegro i na moment pisania tego artykułu oferuje tam 2000 produktów. Pomimo posiadania sklepu internetowego już od dłuższego czasu, sieć sklepów z elektroniką dopiero teraz pojawiła się na największej w Polsce platformie sprzedażowej - możliwe, że jest to odpowiedź na zamknięcie sklepów stacjonarnych.
Bierz zatem przykład z największych i zastanów się, w jaki sposób zmaksymalizować swoje przychody. Możesz przeznaczyć większą część budżetu na kampanie, które generują transakcje, zadbać o zwiększenie sprzedaży w obrębie swojego sklepu lub właśnie rozszerzyć swoją internetową działalność na nowe obszary - platformy sprzedażowe lub kanały reklamowe.
8. Załóż sklep internetowy
Sytuacja sklepów stacjonarnych, które - zgodnie z nakazem rządu - musiały zostać zamknięte, zdaje się być bez wyjścia. Te sklepy, które nadal mogą kontynuować swoją działalność, także nie mają lekko - ludzie, w obawie o swoje bezpieczeństwo, nie wychodzą tak często do sklepów, jak przed epidemią.
Na pewno dużo przedsiębiorców zdecyduje się w takiej sytuacji na otwarcie sklepu internetowego. Jeśli Ty także podejmiesz kroki w tym kierunku - nie rób tego “po łebkach” i na szybko. Pamiętaj, że konkurencja jest ogromna, więc jeśli Twój sklep nie będzie wyglądał zachęcająco lub nie będzie działał w pełni sprawnie, nie przyniesie on zamierzonych efektów, a Twój wysiłek pójdzie na marne. O tym, jak zbudować dobry sklep internetowy, można napisać setki poradników - my odsyłamy Cię do naszego, z którego dowiesz się, jak zwiększyć sprzedaż w sklepie internetowym.
Wykorzystaj też to, że zdobyłeś klientów w sklepie stacjonarnym - jeśli prowadzisz fanpage na Facebooku lub profil na Instagramie, zostaw tam informację, że przenosisz się teraz do sieci. Gwarantujemy, że ta informacja wzbudzi entuzjazm wśród Twoich dotychczasowych klientów i będą wyczekiwać, kiedy uruchomisz sprzedaż internetową.
A kiedy będzie już po wszystkim…
Nie ma pewności, kiedy epidemia się skończy, ale jedno faktem - skończy się na pewno. Jaki wpływ na branżę e-commerce będzie mieć COVID-19? W Traffic Trends widzimy przyszłość w jasnych barwach - tak jak wspomina Piotr Urbaniak, szef działu sprzedaży, w w wywiadzie dla sprawny.marketing - wiele firm rozszerzy swoją działalność o sklepy internetowe, a użytkownicy, którzy do tej pory nie doceniali siły zakupów online, przekonają się, jakie są one wygodne.
Mamy nadzieję, że zaszczepiliśmy w Was pozytywne myślenie, które pozwoli Wam ze zwiększoną energią wdrażać nowe działania w Waszych sklepach. Pamiętajcie - gospodarka musi się na czymś odbić i tym czymś będzie właśnie sprzedaż online, dlatego nie robicie tego tylko dla własnego zysku, ale dla nas wszystkich.