W 2016 wiele się działo w wynikach organicznych - zarówno desktopowych, jak i mobilnych.
W ciągu roku mogliśmy obserwować wiele zmian w samej prezentacji wyników organicznych. Część z nich pojawiała się tylko przez jakiś czas, inne pozostają widoczne do dnia dzisiejszego. Mogliśmy m.in. obserwować testy dotyczące różnych kolorów czy odstępów między kolejnymi wynikami wyszukiwania.
Kluczową zmianą w widoku wyników wyszukiwania było usunięcie reklam AdWords z prawej kolumny i zwiększenie limitu górnych linków sponsorowanych do 4. Tak, jest to zmiana AdWordsowa, jednak jak nietrudno się domyśleć, dotknęła ona również wyniki organiczne, które po prostu spadły niżej. Mało tego, w niektórych zapytaniach widzimy np. 8 standardowych wyników organicznych, a nie 10, co jeszcze do niedawna było twardą regułą.
Nowym i ciekawym elementem wdrożonym przez giganta z Mountain View do bezpłatnych wyników wyszukiwania był Answer Box, czyli odpowiedź wyszukiwarki na wpisane zapytanie, zaczerpnięta z zewnętrznej strony internetowej.
W wynikach mobilnych niełatwo nie zauważyć oznaczenia AMP (czyli przyspieszonych stron mobilnych) oraz zdjęć w snippetach.
Dobiegający końca rok przyniósł nam nie tylko nowy wygląd wyników wyszukiwania, ale również przełomową zmianę w ustalaniu rankingu stron w wyszukiwarce Google, wiele nowych narzędzi ułatwiających pracę, zaktualizowanie wytycznych dotyczących budowy stron internetowych, a także zapowiedzi dalszych kroków w celu ulepszania wyszukiwarki. Prześledźmy to jeszcze raz.
Na początku roku Google zaktualizował swoje wytyczne dla webmasterów. W samym algorytmie nic się nie zmieniło, jednak kilka nowych wskazówek przykuło uwagę pozycjonerów. Wśród nowych zaleceń znalazły się m.in.
Wiele z tych zaleceń (jak SSL, czy wersja mobilna) Google przekazywał już (i to bardzo dobitnie) dużo wcześniej, jednak w styczniu zostały one wpisane do oficjalnych materiałów Pomocy Google.
Rok 2016 minął nam pod znakiem oczekiwania na aktualizację Pingwina, algorytmu odpowiadającego za jakość linków. Miało się to wydarzyć już w zeszłym roku, jednak data została oficjalnie przełożona na 2016. Pierwsze przypuszczenia pojawiły się już styczniu, kiedy to obserwowaliśmy duże zmiany w SERP-ach.
Dane z Algoroo.com
Po trzymającym w napięciu (dla niektórych nawet irytującym) oczekiwaniu na informację od pracowników Google okazało się, że owszem, aktualizacja była, ale to jeszcze nie Pingwin. I tak bez większych wahań w SERP-ach dotarliśmy do września, kiedy to zaczęło się coś dziać - cała branża SEO obserwowała gwałtowne wzrosty i spadki.
W końcu 23 września na oficjalnym blogu Google ukazała się tak długo wyczekiwana wiadomość roku - update algorytmu Pingwin. Była to już czwarta duża aktualizacja tego algorytmu, jednak bardzo różniła się od poprzednich. Pingwin stał się bowiem integralną częścią głównego algorytmu Google, a to oznacza działanie w czasie rzeczywistym. Dodatkowo Google zapowiedział, że nie będzie karał całej domeny za spam, a jedynie konkretne podstrony, których dotyczy problem złych linków.
Rok mobile jest póki co uniwersalnym określeniem, ponieważ zarówno poprzedni 2015, jak i nadchodzący 2017 również można tak nazwać. Jednak każdy z nich otrzymuje takie miano z innego powodu. W kwietniu 2015 miał miejsce pierwszy update mobile-friendly, a co nowego przyniósł nam rok 2016 w zakresie wyników organicznych?
W maju miał miejsce drugi update algorytmu w mobilnych wynikach wyszukiwania, którego założeniem był jeszcze większy wpływ wersji mobilnej na pozycje w wyszukiwarce mobilnej. Oczywiście tak jak w przypadku kwietniowej aktualizacji, Google wcześniej informował o tym na swoim blogu oraz wysyłał wiadomości za pośrednictwem Google Search Console, aby dać czas właścicielom witryn na przystosowanie ich stron. Cała ta akcja, jak i wprowadzone update’y mogłyby się wydawać jedynie straszakami dla webmasterów, ponieważ z perspektywy czasu trudno nazwać te wydarzenia Mobilegeddonem. Ten jednak może w końcu nastąpić.
W listopadzie tego roku Google zapowiedział przełomową zmianę w algorytmie - mobile-first. Oznacza to, że na podstawie sygnałów z mobilnej wersji witryn będzie ustalany ranking stron, zarówno na urządzeniach przenośnych, jak i na desktopie. Może to oznaczać wielka rewolucję w SERP-ach. Po więcej informacji na temat mobile-first odsyłamy do naszego wpisu.
Trzecim wydarzeniem integrującym w mobilne wyniki wyszukiwania w 2016 było wdrożenie technologii AMP (The Accelerated Mobile Pages). Mówiąc najprościej, AMP to jeszcze szybsze strony mobilne. Początkowo oznaczenie wersji AMP mogliśmy obserwować jedynie w karuzeli newsów i tylko w Google.com. Dzisiaj oznaczenie stron AMP znajdziemy również w Polsce, także przy standardowych wynikach wyszukiwania.
W 2016 Google był dla nas łaskawy w kwestii nowych narzędzi oraz funkcji w istniejących już narzędziach, w większości powiązanych z powyższymi wydarzeniami. Z najważniejszych warto wymienić:
Żeby nie było tak kolorowo - Google nie tylko daje, ale czasem też zabiera. Oto, co o nam zabrał w tym roku:
Obserwując kolejne kroki Google w celu ulepszania wyników wyszukiwania, widzimy, że najważniejszy jest użytkownik. Choć w teorii zawsze tak było, teraz działania te obejmują coraz szerszy zakres. Strona ma być użyteczna na smartfonach, ma się szybko ładować, ma dostarczać wartościowe treści. Co się zatem wydarzy w nadchodzącym roku?
Już w styczniu niektórzy właściciele stron internetowych mogą być niemile zaskoczeni. Przypomnijmy, że w sierpniu Google zapowiedział nakładanie kar na strony, które wyświetlają irytujące pop-upy.
Rok 2017 będzie miał dużą szansę na bycie kolejnym Rokiem Mobile w SEO - tym właściwym, o ile Google rzeczywiście wdroży zapowiedziany “mobile-first”. Posiadanie strony przystosowanej do urządzeń przenośnych może mieć wówczas ogromny wpływ na ranking wyników wyszukiwania.
#SEO: #PopUp wyświetlany na cały ekran #mobile będzie skutkował obniżeniem pozycji! Sprawdźcie, za co ukara #Google: https://t.co/wbOTqPGXne
— Traffic Trends (@TrafficTrendsPL) 30 sierpnia 2016
Coraz większe znaczenie będzie miała szybkość ładowania stron, czego Google również nie ukrywa. Jeszcze bardziej zwiększy się popularność wyszukiwania głosowego, a co za tym idzie wzrośnie udział zapytań bardziej rozbudowanych. Dlatego priorytetem wciąż będą wartościowe treści, odpowiadające na tego typu zapytania. Tegoroczna aktualizacja Pingwina może również (i w końcu) wprowadzić inne podejście do linkowania stron.
Google zaskakuje nie od dziś, więc tak naprawdę wydarzyć się może dużo więcej… Czekamy z niecierpliwością!
NIP 7773174094
e-mail: bok@traffictrends.pl
tel. 888 211 157