Na ratunek kampaniom Google Ads, czyli o tym jak zwiększyliśmy sprzedaż o blisko 300% w sklepie katolickim.

Początki współpracy

W grudniu 2019 roku nawiązaliśmy współpracę z Klientem, który prowadzi księgarnię katolicką. W swoim sklepie zajmuje się również sprzedażą dewocjonaliów oraz akcesoriów. Na koncie Ads naszego nowego Klienta już wcześniej prowadzone były kampanie reklamowe w sieci wyszukiwania (kampania tekstowa oraz kampania produktowa ). Dotychczasowe wyniki sprzedaży jednak nie były dla Klienta satysfakcjonujące, w związku z czym zgłosił się do nas z prośbą o pomoc, a my od razu przystąpiliśmy do działania.

Analiza konta

Na samym początku przeprowadziliśmy precyzyjną analizę całego konta. Zostały przez nas wykryte następujące błędy:

na koncie nie była mierzona wartość konwersji, co uniemożliwiało wykonanie skutecznych optymalizacji, a automatyczne strategie ustalania stawek nie działały w pełni poprawnie,
mierzona na koncie konwersja korzystała z modelu atrybucji “ostatnie kliknięcie”, które nie jest zbyt precyzyjne. Model ten przypisuje cały udział w konwersji reklamie, która została kliknięta jako ostatnia, i powiązanemu z nią słowu kluczowemu,
w Google Merchant Center ponad 200 produktów zostało odrzuconych, w związku z czym zostały przesłane do klienta propozycje optymalizacji pliku produktowego,
kampanie tekstowe korzystały z rozszerzenia na sieć reklamową. Zwykle go nie stosujemy, ponieważ utrudnia to analizę i optymalizację kampanii. Jeśli chcemy działać w sieci reklamowej, to tworzymy do tego odrębną kampanię.
kampanie tekstowe nie korzystały również z list remarketingowych, przez co reklamy nie wyświetlały się możliwie często osobom, które już wcześniej odwiedziły witrynę naszego klienta,
nie wykorzystano wszystkich możliwych rozszerzeń m.in. rozszerzenia cen czy promocji, przez co reklamy nie zawsze były wystarczająco widoczne, ani nie wyróżniały się na tle konkurencji.

Działania

W kampanii produktowej dokonaliśmy regulacji docelowego ROAS, testując różne jego warianty, dokonaliśmy dokładnej analizy promowanego asortymentu i wykluczyliśmy produkty, które wykazywały się najniższą efektywnością. Dodatkowo zawęziliśmy lokalizację kierowania reklam na Polskę - wcześniej reklamy kierowane były na wszystkie kraje i terytoria.

Kampanię tekstową stworzyliśmy zupełnie od nowa. Zaproponowaliśmy Klientowi nowe grupy reklam, wybierając najpopularniejsze produkty z całego asortymentu. Kampania została stworzona w dwóch wariantach, jedna kierowana na urządzenia desktopowe, a druga kierowana na urządzenia mobilne. Stworzyliśmy 3 warianty reklam w każdej grupie, w tym jedną elastyczną. Dodaliśmy wszystkie możliwe rozszerzenia reklam. Wykluczyliśmy również słowa kluczowe, które już na wstępie wybraliśmy jako nieadekwatne.

Efekty

Po tak gruntownej optymalizacji konta już w pierwszym miesiącu udało się nam osiągnąć ROAS na poziomie 970% (wzrost ROAS o blisko 150%). Natomiast przychody wzrosły o ponad 300%.