Bezpłatna konsultacja

Przeoptymalizowanie strony, czyli dlaczego czasem mniej znaczy więcej

Klient z branży medycznej

Bohaterem dzisiejszego case study jest klient z branży medycznej, którego pozycjonujemy na bardzo konkurencyjne frazy lokalne. Na początku współpracy przeprowadziliśmy gruntowny audyt SEO, którego wdrożenie zaowocowało obiecującym wzrostem o ok. 20 pozycji na wszystkich frazach.
Niestety czas mijał, a kolejne działania wraz z intensywnym link buildingiem nie dawały zamierzonych efektów – frazy nadal utrzymywały się w okolicach 30-40 miejsca, by w końcu, 3 miesiące po wprowadzeniu audytu, zacząć spadać.

Agresywna optymalizacja - nie zawsze na plus

Widząc niepokojące spadki i brak reakcji na pozyskiwane linki postanowiliśmy ‘dokręcić śrubę’ i wykorzystać wszystkie potencjalne miejsca na optymalizacje:

  • Dodaliśmy dodatkowe wystąpienie frazy w sekcji Head
  • Wynieśliśmy nagłówek H1 na samą górę strony
  • Zmieniliśmy nagłówek H1 na bardziej nakierowany na frazę: ‘Gabinet stomatologiczny Rzeszów’
  • Dodaliśmy wystąpienia pozycjonowanych fraz w tekście na stronie głównej
  • Uzupełniliśmy alty obrazów frazami kluczowymi
  • Dodaliśmy w górnej sekcji strony adres gabinetu, tak aby wzmocnić frazy lokalne

Jaki był tego efekt? Początkowo, jak widać na wykresie, wszystkie frazy skoczyły w wynikach wyszukiwania na pozycje w okolicach Top20, a nawet Top10 i wszystko wskazywało na to, że dopięliśmy swego.

Niestety kilka tygodni później frazy zaczęły fluktuować i wypadać na znacznie gorsze pozycje. Było to niewątpliwie spowodowane przeoptymalizowaniem strony.

Screenshot-2018-11-15-at-10.31.33-790x351.png

Zmieniamy strategię, czyli gruntowna analiza i deoptymalizacja

Jak widać, okres wakacji był dla strony bardzo ciężki i za sprawą przeoptymalizowania straciliśmy efekty wypracowane na początku współpracy. Przyszedł czas na zrobienie rachunku sumienia i przyznanie się do błędu – optymalizacja była zbyt agresywna. Widząc aktualny stan nie czekaliśmy z nadzieją na efekty, tylko postanowiliśmy działać. Po gruntownej analizie, a właściwie ponownym audycie, wytypowaliśmy kwestie, które należało natychmiast zmienić i przedstawiliśmy nową strategię klientowi. Po otrzymaniu zgody od razu zabraliśmy się za deoptymalizację:

  • Zmieniliśmy meta-description na naturalny, z mniejszym nasyceniem frazami.
  • Zmieniliśmy meta-title ustawiając go na bazie analizy konkurencji.
  • Wymieniliśmy tekst na stronie głównej na jak najbardziej naturalny, bez występowania pozycjonowanych fraz w dużym zagęszczeniu, nienaturalnych zwrotów czy pogrubień. Wszystko zaplanowaliśmy dokładnie przy pomocy narzędzi analitycznych.
  • Przenieśliśmy agresywny nagłówek H1 z górnej belki strony niżej do tekstu i zmieniliśmy go na bardziej naturalny ‘Gabinet stomatologiczny w Rzeszowie’.

Krótko po przebudowaniu strony zgodnie z nową strategią dostaliśmy to, o co nam chodziło, czyli ogromne wzrosty wszystkich fraz w okolice top10.

W czasie tych wzrostów zauważyliśmy niepokojące wystąpienia priorytetowych dla nas fraz na innych podstronach klienta, dlatego postanowiliśmy dodatkowo:

  • Usunąć kanibalizację (wystąpienia słów kluczowych, na które pozycjonujemy stronę główną z podstron).
  • Wzmocnić linkowanie wewnętrzne strony głównej.

Dzięki temu zabiegowi udało nam się ugruntować pozycje w top10, a z dnia na dzień widzimy wzrosty dające nadzieje na szybkie top5, a nawet top3.

Screenshot-2018-11-15-at-10.34.43-790x389.png

Screenshot-2018-11-15-at-10.34.53-790x385.png

Screenshot-2018-11-15-at-10.35.00-790x358.png

Medic update nam nie straszny!

Jak wspomnieliśmy na początku omawiany klient działa w branży medycznej, konkretniej mówiąc stomatologii. Jak wiemy, w sierpniu tego roku miała miejsce duża aktualizacja algorytmów Google, którą ochrzczono mianem ‘Medic update’, dlatego że dotyczyła w dużej mierze branży medycznej. Wiele stron z tego sektora straciło drastycznie ruch organiczny i pozycje do teraz walcząc o ich przywrócenie.

Dzięki temu, że na bieżąco śledzimy wszelkie wzmianki o zmianach i aktualizacjach algorytmu i codziennie szukamy newsów i wypowiedzi pracowników Google, możemy lepiej zrozumieć specyfikę działania wyszukiwarki i lepiej zaplanować działania pozycjonerskie. To owocuje takimi wynikami jak ten, w którym wiele witryn załamało się po aktualizacji, a ta naszego klienta rozwinęła skrzydła i zdobyła czołowe pozycje.

Traffic Trends Sp. z o.o.

NIP 7773174094
e-mail: bok@traffictrends.pl
tel. 888 211 157

Znajdź nas również tu:

Zapisz się na newsletter

Wysyłamy go raz w tygodniu i nie spamujemy!