Pozycjonowany sklep internetowy z branży ekskluzywnych dodatków zanotował bardzo duże spadki. We wcześniejszym okresie podobne problemy pojawiały się kilkukrotnie i za każdym razem zostawały rozwiązane. Tym razem problem okazał się mniej standardowy.
Klient kupił w znanym serwisie aukcyjnym “linki pozycjonujące”, które bardzo mocno zniszczyły profil linkowania całego sklepu. W związku z tym pojawiły się spore spadki. Sprawa została rozwiązana poprzez usunięcie większości niechcianych linków, a reszta trafiła do pliku disavow (specjalny plik, który przekazany Google wskazuje jakich linków prowadzących do Twojej strony www zrzekasz się; które nie mają być brane pod uwagę przy ustalaniu rankingu Twojej domeny). Po niedługim czasie wszystko wróciło do normy.
Sklep posiadał bardzo ubogą treść, co w końcu musiało spowodować kolejne problemy z pozycjonowaniem. Strona najprawdopodobniej padła ofiarą algorytmu thin content (część algorytmu Panda odpowiadająca za wyszukiwanie i karanie stron, na których nie ma treści lub jest ona bardzo niskiej jakości), co skutkowało kolejnymi spadkami pozycji. Po interwencji i poprawie tego stanu rzeczy, sklep powoli powracał na swoje poprzednie pozycje.
Liczba wyświetleń sklepu w wynikach wyszukiwania nie odchyliła się w żaden sposób od normy.
Wszystkie wyniki sklepu w wyszukiwarce Google zostały przesunięte o kilka pozycji w dół rankingu
Sprawdzono profil linkowania, który nie wzbudzał żadnych zastrzeżeń. Plik disavow uzupełniono o kilka nowych domen.
Sklep posiada dużo oryginalnej treści, która bez problemu indeksowana jest w wyszukiwarce.
Ogólna liczba stron w indeksie nieznacznie wzrosła.
Jaka była zatem prawdziwa przyczyna spadków?
Z racji tego, że sklep oferuje ekskluzywny, drogi towar jego stany magazynowe są dość skromne. Najczęściej stan dostępności przedmiotów wynosił maksymalnie kilka sztuk. W związku z tym, często pojawiała się informacja o tym, że danego towaru nie ma w sklepie.
W związku z tym, wprowadzono komunikat, który informował, że dany towar jest dostępny, ale w tym momencie tylko na zamówienie.
W związku z chęcią zwiększenia ruchu organicznego rozpoczęto wprowadzanie rozbudowanych opisów produktów.
Dodatkowo, w celu poprawienia indeksacji produktów ze przez Google oraz zwiększenia atrakcyjności sklepu internetowego w wynikach wyszukiwana, zdecydowano o wprowadzeniu znaczników Rich Snippets.
Przeczytaj więcej o Danych strukturalnych w naszym wpisie: WPŁYW DANYCH STRUKTURALNYCH NA RUCH Z WYSZUKIWAREK W SKLEPIE INTERNETOWYM.
Po dogłębnej analizie wszystkich elementów strony, głównym podejrzanym stały się właśnie mikrodane. W sklepie pojawiał się komunikat o tym, że produkt jest dostępny na zamówienie, jednakże w znacznikach Rich Snippets jego status widniał jako OutOfStock, co było jasną informacje, że w oczach Google produkt jest niedostępny. Co prawda w samych wynikach wyszukiwania dane te nie były wyświetlane (pojawiała się tylko cena), ale już w narzędziu do testowania mikrodanych informacja ta była czytelna.
W związku z powyższym zastosowana została zmiana polegająca na zastąpieniu OutOfStock komunikatem PreOrder. Niestety przez techników sklepu wprowadzanie zmian trwało przez długi czas.
Okazało się, że po dwóch karach od Google, tym razem winowajcą faktycznie okazały się błędnie zaimplementowane mikrodane. Po zmianie statusów produktów na pre_order niemalże natychmiast pojawiły się wzrosty i powolna wspinaczka na czołowe pozycje.
Google obniżyło ranking sklepu, ponieważ w jego oczach brakowało w nim prawie 70% towaru. Nikt nie chce wchodzić do pustego sklepu, więc wyszukiwarka interweniowała.
O ile same znaczniki Rich Snippets nie mają bezpośredniego wpływu na POZYCJONOWANIE SKLEPU INTERNETOWEGO, to informacje, które dzięki nim przekazujemy wyszukiwarce, takowy wpływ już mają
NIP 7773174094
e-mail: bok@traffictrends.pl
tel. 888 211 157